środa, 3 października 2012

Nie ma piękniejszego ubrania, nie ma lepszego projektanta i nie ma takiej firmy, która ubierze Was lepiej !!!



W takie dni jak kilka ostatnich, kiedy non stop pada i temperatura spada do marnych 12 stopni, ostatnią rzeczą o jakiej się myśli, a już na pewno na jaką się ma ochotę to …. gimnastyka : )



Nie od dziś wiemy, że aktywność fizyczna jest równie ważna dla zdrowia jak np. zdrowa i racjonalna dieta lub kontrolne badania okresowe, a  wysiłek podczas ćwiczeń wpływa na dosłownie wszystkie układy   od oddechowego, poprzez nerwowy, na mięśniowym kończąc.   Sport przestał być, dzięki Bogu, postrzegany w kategorii zbędnego zapychacza wolnego czasu lub jedynie chwilowego środka do zrzucenia paru kilogramów. Świadomość konieczności uprawiania sportu stale rośnie, a my przez to stajemy się coraz zdrowsi, szczuplejsi i przede wszystkim szczęśliwsi !!!






Moja przygoda z fitness rozpoczęła się w wieku 16 lat ( czyli całe 5 lat temu ;  ) i od tamtej pory stanowi nieodłączną część mojego życia. Nie da się ukryć, iż główną przyczyną rozpoczęcia mojej aktywności fizycznej była chęć utrzymania wagi oraz szczupłej sylwetki, ale kontynuowanie jej przez tak długie lata, to już tylko efekt mojego 100 % przekonania, że ruch to podstawa dobrego samopoczucia, nie tylko wyglądu.


 Po co o tym wszystkim Wam piszę ???


Po to , że przez te wszystkie lata zebrałam kilka własnych  „prawd” na temat ćwiczeń,diet, odżywiania, spadku wagi itd. Itd. – którymi chętnie się podzielę bo wiem, że to problemy chyba każdej z nas.





Prawda pierwsza i chyba najważniejsza : systematyczność!
Ameryki nie odkryłam– bez systematyczności nie ma efektów i kropka !!!! Sprawdziłam to na własnej skórze i mogę zaręczyć, że jeśli waga spadnie o kilka kilogramów, to bez kontynuowania  choćby najprostszych ćwiczeń, wszystko wróci z nawiązką!!! Dzieje się tak z prostej przyczyny, otóż przyzwyczajamy nasz organizm do szybszego spalania kalorii podczas wysiłku. Jeśli nagle przestaniemy ćwiczyć, czyli przestaniemy „pomagać”  mu w tym spalaniu – to jest to równoznaczne ze spadkiem funkcji metabolizmu. Organizm zaczyna wolniej spalać , a to z kolej jest równoznaczne z przybieraniem na wadze!
Proste !

Oczywiście nie stanie się to od razu , to będzie zależało od ilości zrzuconych kilogramów, wieku, odżywania oraz długości trwania treningów, ale UWAGA –  stanie się na pewno!!! Czy to oznacza, że jeśli wiem, że za dwa miesiące nie będzie mi się chciało godzinę np. biegać, to mam  ogóle tego nie robić? NIE - to oznacza tylko to, że nie osiągniesz tego, co zamierzasz! A poza tym, sport uzależnia a efekty motywują, dlatego nigdy nie wiesz co będzie, jak będziesz myśleć i co będziesz robić za dwa miesiące...


Prawda druga – równie ważna – dieta jest równie ważna jak trening !!!
Większość z nas rozpoczyna aktywność fizyczną z jednej , głównej przyczyny – CHCE SCHUDNĄĆ !Dlatego powiem tak –

 ŁATWIEJ JEST NIE ZJEŚĆ KOLEJNYCH 1000 KALORII NIŻ JE POTEM SPALIĆ  !!!!

Jak sobie to uświadomisz , automatycznie nie zjesz kolejnego pączka!!! Dieta, racjonalna i dobrze zbilansowana to podstawa zarówno szczupłej sylwetki oraz dobrego samopoczucia, o zdrowiu nie wspomnę. Proste !!!


Prawda trzecia – efekty po godzinie !
Nasz organizm ZACZYNA ( zaczyna to nie to samo co spala ! ) spalać kalorie dopiero ( !!!!! ) po 20 minutach właściwego treningu ( czyli nie liczymy rozgrzewki) !!!!!! Wiem, wiem – załamka – ale prawda !!! Nie bez kozery wszystkie ćwiczenia w fitness klubach trwają przynajmniej godzinę.
Jeśli zależy Wam tylko na samym ruchu dla poprawy samopoczucia lub kondycji, to pół godzinny truchcik jest ok, ale jeśli chcecie zrzucić ( na stałe ) parę kilo – to ćwiczenia muszą trać przynajmniej 45 minut ( nie wliczam rozgrzewki) i z częstotliwością PRZYNAJMNIEJ 3 RAZY TYGODNIU!
Oczywiście – kolejny raz powtórzę – znaczenie będzie miał tu również WIEK, TRYB ŻYCIA, TRYB PRACY, DIETA, RODZAJ WYBRANEJ AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ, ale uświadomienie sobie pewnych rzeczy, pozwoli Wam – mam nadzieję – pozbyć sie złudzeń i uniknąć rozczarowań oraz, co ważne - przestać wierzyć w cuda.

Proste!

 Prawda czarta – czym skorupka za młodu…

Stare ale prawdziwe. Jeśli za młodu nie zadbasz o aktywność fizyczną – na „starość” będzie Ci dużo ciężej, co oczywiście nie oznacza że się nie da : )
Wiem że mam sporo młodszych czytelniczek, dlatego pewnie nie spodoba się im to, co teraz napiszę, ale wiem że te nieco starsze potwierdzą moje słowa. Otóż, jak się ma te 18- 25 lat to bardzo łato można zadbać o siebie, o zdrowie, o cerę, o włosy, o sylwetkę– wynika to z tak naturalnej rzeczy jaką jest sama młodość i wszystko to, co ona ze sobą niesie. Im człowiek starszy, tym organizm zaprzestaje lub znacznie spowalnia produkcję związków, odpowiadających (jnp. Kolagen) za młody wygląd. Nie pomaga również fakt, iż ok 30 roku życia przeciętna kobieta zachodzi w ciążę, co automatycznie „ wyjaławia” jej organizm z wszystkiego co najlepsze na rzecz dziecka. Rzecz naturalna, ale jednak często „zapominana”, zwłaszcza że okres „po ciąży” nie sprzyja w dbaniu o siebie ( nie sprzyja nie oznacza  moim języku wyklucza ! ). Dlatego właśnie tak ważne jest zadbanie o kondycję naszego ciała, kondycję zdrowia, kondycję cery, włosów– dosłownie wszystkiego – za młodu, czyli wtedy kiedy mamy na to CZAS, CHĘCI I MOŻLIWOŚCI – BO POTEM BĘDZIE JUŻ ZNACZNIE TRUDNIEJ !!!

Poza tym, pewnych „strat” nie da się odzyskać już nigdy !!! Więc jak kolejny raz dostaniesz kolejny krem do wypróbowania, zastanów się 100 razy !!! Źle dobrane kosmetyki, zła dieta i zły tryb życia mogą nie jutro, nie za miesiąc, nawet nie za rok – ale możesz być pewna że za jakiś czas „odpłacą” Ci się z nawiązką !!!!!

Prawda piąta – przemyślenia równie ważne !

Chodzi o to, że jeśli ustalisz świadomie czego chcesz, do czego dążysz, co chcesz osiągnąć – łatwiej dostosujesz trening do swych potrzeb – a to z kolei GŁÓWNY KLUCZ DO OSIĄGNIĘCIA TWOICH CELÓW ! Dobrze dobrany i dostosowany trening i dieta ( !!! ) to podstawa, w innym przypadku cała praca może okazać się daremna, a przy braku efektów – wiadomo- porażka na całej linii !!!
Usiądź i racjonalnie określ co chcesz dokonać – czy poprawić kondycje , czy schudnąć , bo to poważna różnica! Najlepiej napisać to i powiesić na lodówce : ))) Jeśli masz trójkę dzieci i psa, to nie planuj godzinnych ćwiczeń o 17 bo to nierealne! Dostosuj dietę i sport do siebie, nie na odwrót !!!


Wiem , że tylko nieliczni doczytali do końca : )))

Ale mam nadzieję że moje wskazówki pomogą Wam bardziej świadomie podejść do aktywności fizycznej i zrozumieć jedną z najważniejszych i zarazem najprostszych prawd tego świata –

W ZDROWYM CIELE , ZDROWY DUCH !


Nie da się bowiem mówić o sporcie jako o korygowaniu tylko i wyłącznie ciała. Aktywność fizyczna to budowa zdrowej sylwetki jako całości – budowa zdrowia fizycznego, odbudowy zdrowia psychicznego, odbudowy kondycji stanu naszej skóry, cery ale i samooceny, pogody ducha, odzyskanie wigoru …itd.itd.

Nie ma bowiem takiego ubrania, nie ma na świecie takiego projektanta, nie ma i nie było takiej marki czy firmy, która przystroiła by Was piękniej niż zdrowa, zadbana i naturalna sylwetka.

Jeśli spodobał się Wam ten post, jeśli macie ochotę na m.in. poznanie najpopularniejszych mitów w sporcie i odchudzaniu oraz na moje sposoby utrzymania sylwetki w dobrej kondycji, zapraszam do komentowania .  

Pozdrawiam i aktywnego dnia życzę : )